Witajcie mikołajkowo!
6 grudnia to dla mnie szczególny dzień i wcale nie dla tego, że Mikołaj podrzuca w ukryciu upominki. To dzień życzliwości i uśmiechu. Spróbujcie to działa ;)
W tym roku (obowiązkowo) przygotowałam dla syna kalendarz z zadaniami. Jutowe woreczki z numerami, zawisły na girlandzie. Wojtek codziennie, z niecierpliwością rozszyfrowuje polecenia. Rano wyciąga karteczki, a wieczorem na ich miejsce wkłada swój liścik z dobrym uczynkiem -takie urozmaicenie.
Ostatnio znalazłam kartkę z koślawymi literkami...w szkole oddałem koledze batonika.
Kto zna Wojtka ten wie, że to wyczyn dla mojego cukrojada ;)))
Czekoladowy kalendarz również się pojawił. Magia okienek i znajdowanych tam figurek.
W poniedziałek, bardzo późno wróciłam do domu, ale jeszcze zdążyłam przeczytać z synem świąteczną opowieść. Z naszego grudniowego stosu Wojtek wybrała książkę o Reniferach. To jedna z jego ulubionych pozycji mikołajkowych.
Jeszcze kilka dni temu myślałam o tym że, dzieciaki już przestały wierzyć w Mikołaja i tym samym te święta będą uboższe o bajkowa magię. Nic mylnego. Serce mają po właściwej stronie i dziś pamiętały o rodzicach.
Właściwie to ten najmłodszy Mikołaj, był tak przejęty podrzucaniem upominków, że obawiałam się porannego wstawania ;)
Kamilko pięknie przystrojony dom! Wam również życzę miłych mikołajek.
OdpowiedzUsuńGrażka
Wspaniały pomysł na kalendarz adwentowy:)))dom wygląda już bardzo świątecznie:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńJak świątecznie i pięknie już u Ciebie. I ja nieoczekiwanie dostałam prezenty od Mikołaja. I jak tu nie wierzyć w to, że istnieje:):):) Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracje i miły, świąteczny już nastrój...
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, pięknie ustrojone schody, piękny wianek jak tak w ogóle SUPER. Gdzie jak gdzie ale do takiego miejsca Mikołaj musi dotrzeć.
OdpowiedzUsuńDzień życzliwości i uśmiechu mam codziennie. Spróbuj tego.
OdpowiedzUsuńZimowe przytulisko – tak mi się kojarzy to co nam dziś pokazałaś. :)
Wzruszający pomysł. Brawo dla Wojtka i dla Ciebie. :) Naprawdę bardzo podoba mi się taki pomysł, aż ciekawi, co tyś tam zamieściła, co syn jeszcze cudownego uczyni...jestem poruszona. Tak powinni działać rodzice, Wojtek rośnie na cudownego człowieka z taką Mamą. :) Piękne zdjęcia, pozdrawiam i życzę Wam dużo radości. <3 :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńPięknie wystrojony dom! Cudowne dekoracje, wszystko takie klimatyczne :) Pięknie! Wszystkiego dobrego :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Niezmiennie zachwycam się Twoimi dekoracjami. Ja niestety nie mam takich zdolności, a w tym roku i o chęci było trudno. Ale Kuzynka zadbała o nas i mamy stroik zrobiony przez mojego 3-letniego Chrześniaka z pomocą Jego mamy. Takie prezenty cieszą najbardziej.
OdpowiedzUsuńTwój dom jest przepięknie przystrojony i ta niezwykła atmosfera sprawiła, że święta były uroczyste oraz wyjątkowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)